tag:blogger.com,1999:blog-7928943312685388077.post3125395916969164901..comments2023-04-13T01:03:44.298-07:00Comments on Magnoliowe Miasto: Morze grążelirhianonehttp://www.blogger.com/profile/01324035360430857307noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-7928943312685388077.post-30631984398009242222010-10-21T16:02:24.895-07:002010-10-21T16:02:24.895-07:00Lilie muszą mieć odpowiednią wysokość wody, jak za...Lilie muszą mieć odpowiednią wysokość wody, jak za głęboko lub za płytko, nie rosną. Kotewka bardziej pływająca, dlatego pewnie wygrała :)<br />No wiem, i tak i tak trzeba parę lat poczekać na kwitnienie. Moja z doniczki sadzona parę kwiatków miała dopiero po 4 latach. W tym roku sporo podrosła, lubi wilgotny klimat, i ma teraz 2.5 metra :)Grey Wolfhttps://www.blogger.com/profile/02317945814203720408noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7928943312685388077.post-21126394275388177762010-10-21T10:35:25.713-07:002010-10-21T10:35:25.713-07:00Takie "cosie" rosną na parkowych stawach...Takie "cosie" rosną na parkowych stawach w moim mieście. Jeszcze do niedawna zachowana była równowaga, część stawów zarastała lilia wodna, część właśnie te roślinki, ale po tegorocznej powodzi lilie wodne zniknęły. <br />Z tego co czytałam to nasiona magnolii trzeba stratyfikować przed siewem, a najlepiej wysiać je jesienią do gruntu, zapomnieć o nich na zimę i czekać na to co wzejdzie na wiosnę, ale to metoda niepewna i trzeba czekać kilka lat na pierwsze kwiaty. Podobno lepsze efekty daje rozmnażanie wegetatywne z pędów półzdrewniałych (tego nie próbowałam) albo przykopywanie pędów i czekanie sezon-dwa, aż puszczą korzenie (tą metodę sprawdzałam, działa, magnolia tak wyhodowana ma już prawie 2 m i już kwitnie)rhianonehttps://www.blogger.com/profile/01324035360430857307noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7928943312685388077.post-13166906775315621682010-10-20T14:35:46.989-07:002010-10-20T14:35:46.989-07:00To Kotewka orzech wodny! Pod ochroną i rzadka. Kwi...To Kotewka orzech wodny! Pod ochroną i rzadka. Kwiaty małe, owoc - orzech jadalny, i smaczny :)<br />A gdzie to tak się rozrosło? Ja bym chciał parę orzechów dostać. Nie do zjedzenia, tylko do posiania w wodzie :)<br />http://pl.wikipedia.org/wiki/Kotewka_orzech_wodny<br /><br />U mnie też taka magnolia w ogródku! W tym roku ma pierwszy raz owoce-nasiona, spróbuję potem wysiać i wyhodować sadzonki. Potem porozdaję we wsi, i później będzie Magnoliowa Wieś :)Grey Wolfhttps://www.blogger.com/profile/02317945814203720408noreply@blogger.com