***

Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa lub mojego męża. Kopiowanie ich i używanie bez zgody jest nielegalne. Jeśli chcesz je użyć, napisz do mnie.


***

niedziela, 31 października 2010

O jesieni z bliska

Jesień zadomowiła się na dobre i co najlepsze to słonecznie-złoto-ciepła! Dziś było +17 stopni, podobnie jak wczoraj! No, taką pogodę to ja rozumiem:-)

Chodzę po parku i zachwycam się szeleszczącym dywanem z liści:





A to moje ulubione tulipanowce, trzecie w kolejce "lubienia" po magnolii i dawidii




Koło tego cudeńka przechodziłam wiele razy nie zdając sobie sprawy z tego co to jest. Panie i panowie przedstawiam jesienną kreację pięknotki bodinery:




I jeszcze klony palmowe, przepiękne czerwono - żółto - pomarańczowe:




aż się ciepło robi od samego patrzenia:-)




i jeszcze jeden pan w jesiennej szacie: dąb czerwony, jeśli dobrze rozpoznaję.



Szkoda, że już tak niewiele słonecznych i ciepłych dni przed nami... Czy ja już mówiłam, że listopad, to nie jest mój ulubiony miesiąc w roku? :-)

1 komentarz:

  1. No proszę nawet nie wiedziałem, że istnieje taka Pięknotka..będę musiał zamówić w przyszłym roku :)..A nie przemarza?

    OdpowiedzUsuń